PELICANS (6-9) @ Suns (7-7) 124 – 121
- drugie zwycięstwo na wyjeździe w tych rozgrywkach odnieśli podopieczni Alvina Gentry’ego. Pels dzięki mocnej trzeciej kwarcie, wygranej 36-28, pokonali drużynę swojego byłego trenera (Monty’ego Williamsa)
- niestety dla Suns znów nie zagrał Ricky Rubio, który wrócił na chwilę w poprzednim spotkaniu, ale nadal dokucza mu ból pleców. Zabrakło też Aarona Baynesa i nadal Suns czekają na zawieszonego DeAndre Aytona. Pels natomiast nie mogą się doczekać gry Ziona Williamsona
- z drugiej strony powrócił Lonzo Ball, autor 8 pkt i 5 as
- jednak to nie Ball, a świetnie radzący sobie po powrocie do pierwszej piątki JJ Redick, został znów głównym autorem wygranej Pels. Redick trafił 10 z 14 rzutów ( w tym 5/8 za trzy) i z 26 pkt oraz przy asyście Brandona Ingrama prowadził team do 6. wygranej w sezonie
- Ingram okazał się rewelacją czwartej kwarty, ex skrzydłowy Lakers 15 ze swoich 28. punktów zanotował w finałowych 12. minutach
- z drugiej strony najlepszym strzelcem okazał się Kelly Oubre, autor 25 pkt
- Pels w hali rywala zagrali na 54% skuteczności z gry, ponadto trafili 16 trójek. Suns zagrali na 46% z gry i przy 13. celnych trójkach
Blazers (5-11) @ BUCKS (12-3) 129 – 137
- trzeciej porażki z rzędu i przy absencji Damiana Lillarda doznali podopiczni Terry’ego Stottsa. W Portland mamy szpital i kolejne kontuzje Whiteside’a , Gasola (został zwolniony), Collinsa czy dłużej nieobecnego Nurkića (wróci w styczniu)
- nie pomógł im świetny występ CJ McColluma, z 37 pkt – 10 as – 6 zb
- 18 pkt i 7 zb, przy skuteczności 6/15 z gry zanotował Carmelo Anthony
- najlepszy występ w sezonie i chyba najlepszy od czasu transferu z Sacramento zaliczył Skal Labissiere, zdobywca 22 pkt i 12 zb
- Bucks już w pierwszej połowie pokazali swoją siłę, i po niej prowadzili 14-stoma punktami
- do 6. z rzędu wygranej prowadził ich Giannis Antetokuonmpo, autor 24 pkt – 19 zb – 15 as. Dla Antka było to drugie triple double w sezonie. Było to też jego 16. w karierze, w tych meczach Kozły mają bilans 14-2
- 30 pkt dorzucił świetny w ostatnich meczach Eric Bledsoe. Obrońca miał 28 pkt przeciwko Hawks i 31 pkt przeciwko Bulls, po części zastępując kontuzjowanego Khrisa Middletona
- obie drużyny polegały na rzutach dystansowych, Blazers trafili 17 z nich, Bucks – 16
- Kozły wygrały 7 z ostatnich 9. starć przeciwko Blazers. Zostały już liderem Wschodu
Niesamowita linijka Giannisa 2 razy czytałem.