Ponieważ jego grę miała okazję obejrzeć zaledwie garstka fanów stwierdziłem, że warto przypomnieć jego sylwetkę, a także wypunktować jego niesamowite osiągnięcia i rekordy.
Elgin Gay Baylor urodził się 16 września 1934 w Waszyngtonie. W jego rodzinie koszykówką zajmowali się także dwaj bracia – Sal i Kermit. Na poziomie szkoły średniej Elgin został trzykrotnie wybrany najlepszym młodym graczem w mieście. Nie był to jednak okres usłany różami – na przełomie 1952 i 1953 Baylor przerwał naukę (był kiepskim uczniem) i zaczął pracować w sklepie z meblami. W tym czasie aby utrzymać formę grał w miejscowej lidze. W kolejnym roku powrócił do szkoły i gry w drużynie Spingarn High School. Sezon 1953/54 zakończył ze średnią 36.1 ppg. Dodatkowym smaczkiem było spotkanie przeciwko poprzedniej szkole – Phelps – której rzucił 31 punktów w pierwszej połowie, a w drugiej (grając cały czas z 4 faulami) dołożył 32 i pobił rekord dystryktu Waszyngton.
He was one of the most spectacular shooters the game has ever known. I hear people talking about forwards today and I haven’t seen many that can compare with him. – Jerry West
Problemy z nauką w szkole średniej sprawiły, że Baylor miał problemy z trafieniem do college’u. Dzięki pomocy kolegi udało mu się w końcu uzyskać stypendium na uczelni w Idaho gdzie miał grać w koszykówkę i football amerykański. Po roku jednak władze uczelni postanowiły zwolnić trenera sekcji i zawiesiły stypendia co sprawiło, że Elgin znów musiał szukać dla siebie miejsca. Jeden z handlarzy samochodami zainteresował utalentowanego skrzydłowego grą w Seattle i tam Baylor w końcu trafił. Przez rok grał w lidze AAU dla Westside Ford by później poprowadzić uczelnianą drużynę Chieftains (teraz Redhawks) do finału NCAA przeciwko Kentucky Wildcats (finału przegranego). Świetna gra w rozgrywkach akademickich (średnia punktowa na poziomie 31.3 ppg) zaowocowała dużym zainteresowaniem drużyn NBA.
To zainteresowanie szybko przekuło się w profesjonalny kontrakt. Minneapolis Lakers wykorzystali 1 wybór draftu 1958 by go zatrudnić. Tamtejsi Lakers nie mogli wciąż się odbudować po czasach świetności George’a Mikana, mieli także problemy z lokalnymi władzami. W sezonie poprzedzającym przyjazd Elgina mieli bilans 19-53, a trzon zespołu był powolny i szybko się wypalał.
Kontrakt Baylora gwarantował mu 20 000 $ za rok gry (w tamtych czasach to były wielkie pieniądze). Zaoferowane mu warunki były traktowane jako świetna inwestycja bo nasz bohater był niesamowicie utalentowany i fantastycznym atletą. Od pierwszego roku to na nim miała spoczywać odpowiedzialność za Lakers i ich przyszłość.
If he had turned me down then, I would have been out of business. The club would have gone bankrupt. – Bob Short, właściciel Minneapolis Lakers
W pierwszym roku gry z profesjonalistami Baylor rzucał średnio 24.9 ppg (czwarty wynik w lidze), zbierał 15.0 piłek na mecz (trzecie miejsce) i notował 4.1 apg (ósmy w lidze). W jednym spotkaniu zanotował 55 oczek (wówczas trzeci wynik w historii). Jakby tego było mało – w ciągu jednego sezonu z ostatnich w lidze Lakers zrobił pretendenta do tytułu i uczestników finałów, w których ostatecznie polegli z Celtics (pierwszy sweep w historii i początek wielkiej rywalizacji między tymi klubami). To wszystko sprawiło, że w cuglach wygrał klasyfikację Rookie of the Year.
W kolejnych latach gry Elgin jeszcze bardziej dominował. Na przestrzeni 1960 i 1963 roku notował średnio 34.8, 38.4 i 34.0 ppg. 15 października 1960 w meczu przeciwko New York Knicks ustanowił rekord punktowy – 71 (zebrał także 25 piłek). Warto zaznaczyć, że w sezonie 1961-62 Baylor został wezwany do wojska i mógł grać w Lakers jedynie na przepustce weekendowej (ostatecznie wystąpił w 48 spotkaniach). To w tym roku w meczu nr 5 finałów przeciwko Celtics zebrał 22 piłki i rzucił 61 punktów co jest do tej pory rekordem na tym etapie playoffs.
Od sezonu 1963/64 Baylor zaczął mieć problemy z kolanami. Kulminacja urazów nastąpiła w playoffach 1965 roku. Od tego czasu nasz bohater nie był już sobą i nigdy więcej nie notował średniej powyżej 30 ppg. To sprawiło, że po rozegraniu zaledwie 9 spotkań w sezonie 1971/72 Elgin postanowił zakończyć karierę. Przedwczesna emerytura sprawiła, że nie zaliczył dwóch wielkich osiągnięć. Pierwszym był rekord 33 kolejnych wygranych Lakers, który stał się oficjalnym w kolejnym meczu. Drugim było zdobycie tytułu mistrzowskiego – ten Lakers wyrwali w tym samym roku.
Elgin Baylor był prawdopodobnie ostatnim z wspaniałych skrzydłowych o takich warunkach. Mierząc zaledwie 6′ 5” (196 cm) byłby obecnie niższy nawet od niektórych rozgrywających. W całej swojej karierze zgromadził 23 149 punktów, 11 463 zbiórek i 3 650 asyst. Jeżeli weźmie się jeszcze pod uwagę, że nie mając 2 metrów wzrostu był w stanie w sezonie 1960/61 zbierać średnio 19.8 piłek na mecz (lepszy wynik w historii miało zaledwie 5 graczy – wszyscy mierzyli ponad 6’9”) to pozwala nam dostrzec skalę jego talentu. Idealnie grę Baylora opisuje jego pseudonim: Człowiek o tysiącu zagrań.
Pound for pound, no one was ever as great as Elgin Baylor. Elgin certainly didn’t jump as high as Michael Jordan but he had the greatest variety of shots of anyone. He would take it in and hang and shoot from all these angles. Put spin on the ball. Elgin had incredible strength. He could post up Bill Russell. He could pass like Magic [Johnson] and dribble with the best guards in the league. – Tommy Hawkins
Po zakończeniu kariery zawodniczej Elgin spróbował swoich sił w trenerce. W 1974 roku został szkoleniowcem New Orleans Jazz, jednak jego rekord (86-135) sprawił, że po rozgrywkach 1978/79 postanowił porzucić tą ścieżkę kariery.
Po kilku latach, w 1986 roku Baylora zatrudnili Los Angeles Clippers. W tej organizacji miał sprawować funkcję vice prezydenta, a jego domeną były decyzje dot. drużyny. Stanowisko to piastował przez 22 lata, aż do rezygnacji w 2008 roku. W tym czasie Clippers mieli zaledwie dwa sezony z pozytywnym bilansem i rekord na poziomie 607 wygranych i 1153 porażek. Mimo to Elgin otrzymał tytuł Executive of the Year w 2006 roku. To wtedy LAC wygrali swoją pierwszą serię playoff od 1976 roku, gdy jeszcze mieli swoją siedzibę w Buffalo.
Osiągnięcia i rekordy:
- Rekord zdobytych punktów: 71 (15 października 1960 roku) przeciwko New York Knicks – w tym meczu ustanowił także swój rekord największej ilości celnych rzutów z gry (28)
- Rekord zbiórek: 30 (14 stycznia 1961) przeciwko Cincinnati Royals
- Rekord asyst: 16 (9 lutego 1969) przeciwko Phoenix Suns
- Jego średnia punktowa z kariery to 27.4 ppg
- Rookie of the Year (1959)
- Pierwsza drużyna All-NBA (10 razy)
- Uczestnik Meczu Gwiazd (11 razy)
- MVP Meczu Gwiazd (1959 wraz z Bobem Pettitem)
- Do niego należy rekord zdobytych punktów w pojedynczym meczu finałów – 61 (14 kwietnia 1962) przeciwko Boston Celtics
- Zajmuje czwarte miejsce w historii pod względem ilości spotkań z minimum 40 zdobytymi punktami (87 w sezonie zasadniczym)
- Gdy kończył karierę był trzecim najlepszym strzelcem w historii NBA.
- Średnia punktowa z Meczu Gwiazd: 19.8 ppg
- Średnia punktowa z playoff: 27.0 ppg
- Średnia punktowa z finałów: 26.4 ppg
- Członek jubileuszowych drużyn z okazji 35-lecia (1980) i 50 lecia (1996) NBA
- Członek Naismith Memorial Basketball Hall of Fame (1977)
- Najlepszy zarządzający (executive) ligi (2006)
Źródła: Wikipedia, Basketball Reference, Lakers Universe, Lakers.com
LeBron przy nim to na razie 'nikt’ w perspektywie gry w NBA Finals. Baylora uważa się za jednego z największych przegranych w historii zawodowego sportu, mimo ,że był fantastycznym graczem.
Bardzo fajnie się czyta te Wasze wspominkowe wpisy. Zwłaszcza w tym dziwnym koronaokresie… Niemniej w kontekście artykułu o jednym z największych „Turbokozaków NBA” zabrakło mi kilku kluczowych informacji. Zarówno tych mocnych – segregacji rasowej w USA i historii jednego z „czarnych pionierów” w koloryzującej się NBA, jak i tych słabszych – czyli jednego z najbardziej haniebnych rekordów NBA (0-8 w Finałach NBA – nawet logotypowy J.West ma tylko 1-8). No i najważniejsze – co się stało z baylorowymi kultowymi bokobrodami?! ;)