Co by się nie działo, wszystkich graczy nakrył wczoraj czapką Gerald Green z NJ Nets. Gdyby nie wsady Jamesa nad Lucasem i Griffina na Perkinsie to mielibyśmy faworyta do tytułu wsad roku.
Co by się nie działo, wszystkich graczy nakrył wczoraj czapką Gerald Green z NJ Nets. Gdyby nie wsady Jamesa nad Lucasem i Griffina na Perkinsie to mielibyśmy faworyta do tytułu wsad roku.