Nareszcie. Po okresie posuchy i słabej formy, „Wataha Wilków” wreszcie zaczęła gryźć swoich rywali, a nie tylko groźnie na nich spoglądać. Trzy ostatnie mecze to 3 wygrane, a bilans Nevady w meczach z zespołami ze swojej dywizji to już 4-3.
Nareszcie. Po okresie posuchy i słabej formy, „Wataha Wilków” wreszcie zaczęła gryźć swoich rywali, a nie tylko groźnie na nich spoglądać. Trzy ostatnie mecze to 3 wygrane, a bilans Nevady w meczach z zespołami ze swojej dywizji to już 4-3.