Wczorajszy mecz Lakers z Jazz uswiadomił mi jak bardzo pewni siebie sa Ci pierwsi. Grali przeciętnie, samolubnie i na niskim procencie, a mimo tego mieli blisko 10pkt przewagę w pierwszej połowie. Potem Utah się przebudzili, a gospodarze grali wciąż tą samą niechlujną koszykówkę. W pewnym momencie Jazz nie dość, że doprowadzili do remisu, to jeszcze […]