Solą NBA są pojedynki na szczycie. Przeciętnego kibica bardziej interesuje pojedynek Miami z Oklahomą niż Milwaukee z Atlantą, nic w tym nadzwyczajnego. Kto o zdrowych zmysłach wybrałby kolację z Anną Grodzką mając w alternatywie randkę z Angeliną Jolie? Prawdopodobnie tylko najwięksi koszykarscy zwyrodnialcy, masochistyczni fetyszyści, którym większą frajdę sprawiają punkty Bismacka Biyombo czy asysty Dionte […]