Phoenix Suns z Goranem Dragiciem w składzie przyjechały do Houston na starcie z miejscowymi Rockets. Dla Słoweńca była to w pewnym sensie podróż sentymentalna, gdyż to właśnie pod skrzydłami Kevina McHale’a zaczął odgrywać pierwszoplanową rolę w zespole z NBA. Niestety dla samego gracza rywale dzisiejszej nocy okazali się lepsi, pokonując Słońca 108:122.
You must be logged in to post a comment.