Pat Riley nie patrzy wstecz. Nie ma żalu ani złości z powodu odejścia LeBrona Jamesa. Miami Heat po stracie najlepszego zawodnika w drużynie zostali zepchnięci z piedestału NBA i zrzuceni na pozycję…? No właśnie jaką? Żar z Florydy jest na tyle dziwną drużyną, że spokojnie może zając miejsce od 3 do 6 w Konferencji Wschodniej […]